Strategia ulicy Piotrkowskiej zakładająca utworzenie Parku Kulturowego wydaje się być nie do końca spójna. Czy władze miasta mają pomysł na rozwiązanie tego problemu? Dlaczego Park Kulturowy kłóci się z funkcją imprezową? Niekoniecznie jeśli zachowano by pewne zasady. Wielu mieszkańców ulicy Piotrkowskiej narzeka na rosnącą przemoc na najpopularniejszej ulicy w Łodzi. Kontrowersję budzą również sklepy alkoholowe i lokale gastronomiczne otwarte „do ostatniego klienta”. Niepokój budzi również to, że w wielu miejscach władze miasta nie dbają o prestiż Piotrkowskiej, pozwalając na karygodne zachowanie jak np. żebractwo, oddawanie swoich potrzeb w bramach. Czy rzeczywiście tak ma wyglądać Park Kulturowy? Czy takie miejsca jak Pasaż Rubinsteina mają być oblegane przez osoby o wątpliwej reputacji?
A jak takie kwestie rozwiązano w innych miejscach? Czy przykładem może być dla nas Londyn i jego prestiżowa dzielnica Westminster? Zapraszamy do zapoznania się z obszerną relacją londyńskich rozwiązań.
ZARYS PRZEPISÓW REGULUJĄCYCH DZIAŁANIE LOKALI W WESTMINSTERZE
sprzedaż i podawanie napojów alkoholowych w Westminster Council w Londynie [ENG]